Oczywiście, że nie ma takiego obowiązku i wszyscy co mają te akcje od 2007 roku dobrze się o tym przekonali. Tu chodzi o to, że ma na tyle duży pakiet, że pozostali nie mogą mu powiedzieć - dziękujemy Panu za takie prowadzenie firmy. Dlatego powinien skupić te akcje i robić dalej już co chce. Jak widać nie tylko ja tak myślę tylko fundusz też. Na marginesie to i tak długo wytrzymali. Wiadomo, że nic z tego skupu nie będzie bo Prezesowi zależy na pensji i wydojeniu pieniędzy ze spółki ile tylko można więc po co wydawać kilkanaście milionów na skup jak można za to żyć w dostatku kilkanaście lat, a potem się powie że projekt nie wyszedł sącząc drinka na kanarach. Co później to już wiecie. Sytuacja ta przypomina trzymanie przy życiu staruszka tylko po to by brać jego emeryturę. Jak długo można patrzeć na przejadanie pieniędzy przez zarząd i brak jakichkolwiek zysków. Po co ci ludzie tam są potrzebni? Każdy głupi potrafi wziąć 100 mln. kupić za to nieruchomości, wynająć i brać za to sowite pensje. A jak już coś sprzedadzą to z terminem zapłaty za kilka lat i kończy się to tak jak z Modeną. I kto się bogaci? Na pewno nie akcjonariusze.