Mr. torebka miał poważne wpadki ale walczył jak lew. Lewy jak dla mnie znów nic nie pokazał a jak to moje dzieci zauważyły miał tonę żelu na głowie a nawet mu się włosy nie ugięły. Chyba nawet nie dotknął głową piłki.
Baraże.... no będą ale czy my je przejedziemy jak na kogoś lepszego trafimy ?