Czy wg was normalne jest że od 3 m-cy sklep internetowy cały czas nie działa a spółka komunikuje ze już przychody ze sprzedaży antyków wyniosły 400tyś to co jeszcze zostało z tego ? i gdzie jest zysk Czy te 200tys wydane na jakies badanie nie poszły do ręki właścicieli ? Równie dobrze mogą ten manewr powtarzać w następnych kwartałach i zobaczycie strate za Ikw zamiast zysk a wtedy to już będzie pewne że spóka weszła po to by drenować wasze kieszenie. Na koniec link do tego śmiesznego sklepu www.antyquariat.pl/ Ciekawe skąd wzięli ten dziwny język ? i te ceny z sufitu Najlepiej nie każdą figurkę czy przedmiot wycenią na 5tys może znajda wariata na kupno.