Zacytuje tutaj Antyterese ze Stockwatch
"Żeby jednak zrozumieć wyniki, a tym bardziej je ocenić trzeba znać zasady rachunkowości.
Podmioty zajmujące się produkcją żywności mają dość niestandardową rachunkowość, w pewnym sensie podobną do deweloperów powierzchni komercyjnych. Otóż MSRy obligują spółki rolne do wyceny produkcji w toku na każdy dzień bilansowy, co wynika z ich fizycznego wzrostu (przyrost masy itd.). Dokładnie tak samo jest z biurowcami czy obiektami handlowymi, które wraz z postępami budowy i komercjalizacji są wycenione do wartości godziwej. W obydwu przypadkach zmiana wyceny przechodzi przez wynik. Podobnie w obydwu przypadkach zysk ze sprzedaży produkcji/nieruchomości powinien być równy zero. Oczywiście nie jest, bo popełnia się błąd wyceny, a dodatkowo w czasie zmieniają się także warunki zewnętrzne jak choćby kursy walutowe. Różnica pomiędzy jednym i drugim przypadkiem jest taka, że w przypadku producentów rolnych wykazuje się przychody i koszt własny sprzedaży, natomiast w przypadku nieruchomości najczęściej tylko zysk ze sprzedaży."
Także to nie jest tak, że spółka zarabia labo nie zarabia w danym kwartale więcej lub mniej. To kiedy jest zyska zależy od regół rachunkowości i updatowaniu wartości biologicznych i inwentarzy. Czy spółka 'zarabia' czy nie 'zarabia' bez patrzenia na tezasady rachunkowości lepiej patrzeć na przychody operacyjne. Żeby zobaczyć jak idzie spółce w raporcie wystarczy będzie popatrzeć na realizowane ceny sprzedaży. W Q3 sprzedają głównie przenice i nieco słonecznika. Zwłaszcza w przypadku słonecznika wzrost cen będzie niezbyt duży, bo wystrzał był w drugiej połowie wrześnie gdy zapewne już wszystko mieli sprzedane. Słonecznik może mieć już pewien wzrost, ale więszą jego cześć sprzedają w Q4 co jest dla nas korzystne. Takżę papierowo zysk zależeć będzie od updatu wartości inwentarza i biological assest, ale dowiemy się jak wyglądała rentowośność przy nieco wyższych cenach sprzedaży i niższych kosztach operacyjnych. Bomba jeśli chodzi o przepływy operacyjne będzie na pewno w Q4, jedną niewiadomą jest plon kukurydzy.
Ja jak sobie liczę, to mam scenariuszę na sezon 2020/2021 z zyskami od ~120mln (scenariusz negatywny) do 300mln (scenariusz bardzo pozytywny). NAwet w scenariuszu negatywnym, wyrównujemy najlepsze wyniki netto w historii. Także można liczyć na kurs ~17 - dużo zależy od sentymentu. Abstrachując od sentymentu będzie można liczyć na fajną dywidendę. Przy zysku ~200mln, który jest zdecydowanie prawdopodobny, powinniśmy mieć nowe szczyty, a przy tych wynikach i 20 złotych będzie tanią wyceną.