Dzięki za kolejny merytoryczny komentarz do minionej sesji. Dzisiejszy brak ataku shortów i brak batonów antywzrostowych po stronie sprzedaży też świadczy o odejściu od tej taktyki.
Przyczyny mogą być dwie - albo shorty faktycznie nie mają już skąd pożyczyć akcji (lub przestało się to opłacać), albo liczą na niekorzystny dla nas przebieg WZA, żeby w razie braku dywidendy, wykonać atak kończący.
Nie oszukujmy się - część blokujących, po WZA zabierze swoje zabawki z tej piaskownicy i pójdzie do innej, niezależnie od kosztów. Ja do takich osób nie należę - GPW to dla mnie raczej potencjalnie zyskowne hobby, a na życie zarabiam w inny sposób. Moje akcje mogą leżeć i czekać choćby i na przejęcie przez moje wnuki, których nie mam i na pewno przez najbliższe dziesięciolecie się nie dorobię.
Liczę jednak na chciwość SP i decyzję o dywidendzie. Dotychczasowy brak projektu odbieram jako brak pośpiechu - być może SP, po spłacie przez spółkę zadłużenia w PFR ogłosi nadzwyczajne WZA i dopiero wtedy przegłosuje dywidendę, by wszystko pozostało lege artis.
Uważam też, że warto będzie przyjrzeć się projektowi budżetu państwa na rok 2025 i spodziewanym wpłwom z dywidendy z SSP. Tegoroczny budżet zakłada wpływy ze wszystkich SSP na poziomie nieco ponad 3 mld pln. I to jest podobna kwota do roku 2022, gdy dywidendy z JSW też nie płacono.
Dywidenda z JSW za rok 2022 dla SP opiewałaby na około 1mld pln. Jeżeli więc planowane przyszłoroczne wpływy z dywidendy określono by na 4 lub więcej miliardów złotych, to byłby to dla nas fantastyczny zwiastun - za rekordowy 2022 dywidenda to około 14 zł na akcję, co w przeliczeniu na dzisiejszą wartość daje kosmiczny odsetek 50%.
Projekt budżetu musi być zgłoszony do Sejmu do 30. września, więc istnieje szansa, że jesienią pofruniemy nie tylko na skrzydłach La Niny.
Oczywiście powyższe nie jest poradą inwestycyjną.
Pozdrawiam wszystkich.