Czyżby autor chciał skupić trochę monet. Z monetami jest różnie i trzeba się na nich znać. NIektóre się kupuje, inne nie. Prawda jest taka, że można na nich zarobić. Mnie udało się zarobić około 200 zł przez 2 tygodnie sprzedając ludziom monety kupione przeze mnie 2 tygodnie przed boomem na nie, więc można. I prawda jest taka, że się je kupuje i się je sprzedaje. Ktoś mógłby powiedzieć jaki jest sens robić zapałki, albo kapsle, ale historia pokazała, że tacy ludzie dorabiają się fortun. Więc radziłbym nie wyzywać kilkudziesięciu tysięcy Polaków od idiotów