Jak dla mnie, rozpad ekipy to dla inwestorów dobry znak, gdyż opieranie całego modelu biznesowego na wizerunku młodych nabuzowanych hormonami ludzi nic dobrego nie wróży, tylko same dramy. Friz od dziecka ma dobre pomysły i zamienia je w złoto, więc liczę tu na bardziej dorosłą i realna strategie. Pożyjemy zobaczymy