Powiem szczerze nie mam GPPI ale obserwuje z zaciekawieniem bo gdybym doszedl do prawdy kto w tym sporze bedzie gora molbym zarobic co najmniej 100% pewnie bez wiekszego ryzyka (gdyby GPPI mialo racje oczywiscie) jezeli bylo by odwrotnie to akcje GPPI nie sa prawie nic warte i wtedy raczej mozna calosc stracic.
przynam sie ze nie znam na tyle sytuacji zeby sie merytorycznie wypowiadac w tych sprawach nie wiem zreszta czy ktokolwiek na forum powinien to robic)
napewno argument ze Mecha kupil to dla mnie zaden arguement bo to ze jakis prosty naganiacz kupil spolke to mnie ani mierzi ani grzeje.
Tak czy inaczej chcialem tu napisac ze mocno mnie zastanawia jedna rzecz czemu Mewa tak przenosi te dlugi z obligacji na spolki zalezne ? Po co ta zabawa jezeli sa one bezprawne?
i jedno ztanie totalnie jest brednia a mianowicie Inv napisal ze GPPI dokonalo kompensaty wiedzac ze przegra
zrezta jazzy tez nic madrego nie napisal piszac ze genialni prawnicy gppi
bo to normalna rzecza ze jezeli 2 podmioty sa jednoczesnie dluznikami i wierzycielami to jeden z podmiotow moze dokonac kompensaty co do wysokosci mniejszej wierzytelnosci
czyli X jest winien Y 200 zloty a Y winien X 400 zlotych to mozna dokonac kompensaty do 2 zlotych. Jest to jak najbardziej sprawiedliwe i proste rozwiazanie i wlasnie prawdopodobnie po to jest nawet w prawie ustanowiony zeby w takim przypadku mozna go bylo zastosowac.
Natomiast nie wiem czy ta wierzytelnosc dla GPPI jest Wymagalna bo bez tego nie mozna dokonac kompensaty.
Martwi mnie jednak to ze mewa jest glownym akcjonariuszem z tego co ja obserwuje to zarzad mewy dazy do tego zeby po trupach zaszkodzic GPPI a spolce zaleznej raczej ciezko moze byc wygrac spor ze swoim wlascicielem.
Ale to tylko moje spekulacje byc moze nic nie warte