Niczego nie próbuj tylko wróć do szkoły. Polski system emerytalny opiera się na tzw. solidaryzmie społecznym. Aby ci o najniższych emeryturach mogli mieć podniesione uposażenia do jakiejś godnej wartości, ktoś o wyższym uposażeniu musi trochę ze swojego zrezygnować. Nie masz w rodzinie babci, dziadka o małej emeryturze? No chyba, że pobierają te sb-eckie.
Mnie też ten temat dotknął osobiście, ale nie placzę z tego powodu. Po prostu rozumiem intencje ustawodawcy. Wiem co to jest mało, natomiast dużo to nigdy nie wiadomo ile, bo w miarę jedzenia apetyt rośnie. Trzeba umieć czasami sobie odmówić.