Forum Ogólne

Re: Głupota czy lenistwo urzędników ZUS

Zgłoś do moderatora
Mili Państwo !
Z pewną niechęcią i odrazą spróbuję się teraz wcielić w urzędnika-kontrolera ZUS (niechęć i odraza nie dotyczy wszystkich ZUS-owców , sam zetknąłem się z miłymi, kompetentnymi urzędnikami), do którego wpływa informacja o czasowym zaprzestaniu prowadzenia DG przez pana X. Niech teraz okoliczności (częstotliwość uprzednich "zawieszeń", inne kryteria) wywołają podejrzenia, że owo "zawieszenie" jest fikcją i ma na celu tylko uniknięcie opłat składkowych. Cóż bym wówczas zrobił dysponując kompletnymi danymi firmy ? Najprostszą pod słońcem rzecz : wykonuję do takiego przedsiębiorcy telefon i proponuję mu intratne zlecenie do wykonania natychmiast. Jeśli pan X przyjmie zlecenie - uruchamiamy dalsze działania mające na celu zebranie dowodów - a to już nie jest takie trudne. Wprawdzie nosi to pewne cechy zakupu kontrolowanego do dokonania którego ZUS nie ma prawa, ale inteligentny urzędnik poradzi sobie z tym problemem. I mamy wówczas sytuację przejrzystą, klarowną, czystą dowodowo. Dowód taki stawiamy na półeczce i czekamy, aż nasz pan X "odwiesi się". Zapraszamy go wówczas właściwie już nie na rozmowę, gdyż nie mamy z nim o czym rozmawiać. Wystarczy ten jeden fakt przyjęcia zlecenia w okresie "zawieszenia" i podjęcia się jego wykonania w tym okresie (przyjęcia, a nie wykonania).
I nasz pan X jest w sytuacji bez wyjścia. Może mieć pretensje tylko do siebie.