Spółka nie jest "modna" nie była "pompowana" pod nic, więc liczę, że w obecnej sytuacji zachowa się lepiej niż szeroki rynek ( widać, że coś złego się dzieje na rynku w związku z nowymi obostrzeniami w kolejnych krajach). Wiadomo, że są tacy co nie wytrzymują ciśnienia i coś tam sprzedają, ale to są groszowe ilości. W drugą stronę wystarczy mały impuls i kurs na małych obrotach może mocno wybić. Zresztą o samym kursie nie ma sensu dyskutować, bo Polska giełda (zwłaszcza NC) jest mało dojrzała i nieobliczalna. Najważniejsze, że w spółce dobrze się dzieje, kurs prędzej, czy później za tym podąży. W marcu nie wyprzedałeś swoich spółek fundamentalnych i wzrostowych i nie żałowałem. Jak to pisał Fisher: " ze sprzedażą akcji w celu ich tańszego odkupienia jest z reguły ten problem, że spadki nie są tak głęboko jak przewidujemy (jak byśmy chcieli). Później jak zaczyna rosnąć to nam się wydaje, że to tylko podbitka, że zaraz dalej spadnie, brakuje odwagi na zakup i ostatecznie ludzie się budzą jak kurs znowu jest wysoko i tracąszanse na ewentualne duże zyski.". Najlepiej po prostu trzymać i czekac i to dotyczy nie tylko Planta tylko ogólnie dobrych spółek. Tylko spokój i cierpliwość.