Mnie najbardziej ciekawi to jednorazowe zamówienie z Australii. Ciekawe ile na tym spółka zarobiła. No i co ważniejsze: kierunek Australia pojawiał się już od początku jako jeden z możliwych kierunków rozwoju. Może to jakieś testowe, albo chociaż prestiżowe zamówienie, które otworzy nowe drzwi.
Tak czy inaczej przychody (wyczyszczone o zdażenia jednorazowe) wzrosły rdr o 20%, moim zdaniem solidny wynik w niepewnych czasach.
P.S Kolejny raz należy docenić uczciwość prezesa. Większość spółek podałaby po prostu szacunkowe wyniki, a nawet w raporcie starałyby się "zamaskować" jednorazowe zyski, a tu prezes sam je oczyszcza, żeby amatorzy się nie napalili za bardzo.