Brał zamykając krótką pozycje otwartą wyżej wykorzystując nieznajomość firmy kupujących akcje z nadzieją wzrostów opartą na totolotku a nie fundamentach i sytuacji finansowej, Kupując samochód czy telewizor albo laptopa wszyscy sprawdzają dokładnie parametry i stan. Na Giełdzie naiwniacy kupują patrząc na wykresy i sygnały z aplikacji . To są potencjalni straceńcy. EC jest tego przykładem Pozdrawiam