Prezes dużo mówi i dużo drukuje akcji po coraz niższych cenach. Ktoś jeszcze wierzy Panu Mironowi ? Prezes świetnie żyje z badań i nie potrzebuje ich kończyć. Naobiecywać, przyciągnąć chętnych na nową emisję, przejeść kapitał, znów naobiecywać, znów ściągnąć chętnych na nową, tańszą emisję itd. Historia już zna takich macherów :-)