Witam w roku 13 tym !
Po pierwsze oczywiście, że nie myślę że spółka jest na małej giełdzie bez istniejącej technologii.
Mam na myśli czy te generatory mają certyfikaty, dopuszczenia itd. Czyli technologię działającą w skali pełno-przemysłowej, a nie to że ktoś się najadł szaleju i wszedł na giełdę bez faktycznie istniejących generatorów.
Po drugie jeśli technologia zadziała to na pewno nie będzie mowy o C/Z * 10 tylko C/Z * 40 czy nawet * 60 i więcej, a i tak będzie to pewnie tanio bo sam zysk finansowy to nic - ważne jest to kto posiądzie możliwość pozbycia się odpadów i jak Midas zamieni odpady w złoto - czyli w przychody.
To początkowa faza rozwoju spółki i myślę, że skala zjawiska jaka nas czeka PODKREŚLAM jeśli spółka ma technologię to może być C/Z*kosmos na początek, bo przecież z pierwszej inwestycji nie wiele zobaczymy, a jak spółka uruchomi 5 czy więcej inwestycji to malejące koszty ogólnego zarządu pozwolą rzetelniej wycenić spółkę.
Po trzecie w pierwszej inwestycji ekogeneracja ma tylko i aż 51% udziałów, więc nie wszystkie zyski trafią do akcjonariuszy. Dopiero to co będzie budować spółka zależna development da przychody i zyski w 100% należne akcjonariuszom. Z tego co doczytałem to w iko jest już pozwolenie na budowę, więc spółka ma pierwszą inwestycję w toku gdzie ma 51% i drugą gdzie ma 100% udziałów w zyskach. Myślę, że jak te dwie kotłownie ruszą można będzie kupować za nawet duże pieniądze na dziś to jeszcze ryzykowna zabawa bo nie ma pewności że technologia działa.
Tak więc spekulacyjnie może rozważyć jakiś zakup 5 czy 10 tysięcy akcji, ale większej kwoty ja bym do czasu uruchomienia technologi nie kład. Każdy musi sam podjąć decyzję.
Biorąc przykład z tych co kupili za grosze aplla w 1980 roku czy wcześniej ibm`a może będzie to ta właśnie okazja inwestycyjna? Ustawa wesprze biznes - w to nie wątpię. Na pewno spółka komunikuje się z rynkiem wręcz wzorowo - to jest fakt. Wygląda na to, że szanse na sukces są. Warto czekać, ale nie wiem czy z pakietem akcji czy bez ?