Drobni akcjonariusze posiadają akcję na własne życzenie. Były ogłaszane szczodre zaproszenia przeze mnie, więc mieli okazję się pozbyć tych akcji i cieszyć się pieniędzmi i zyskiem rzędu 200%.
Każdy kto przeczytał powyższy artykuł zrozumiał, że z prowadzonych przeze mnie działalności biznesowych jasno wynika iż moja praca i moje zyski znacząco przyczyniają się do wzrostu dobrobytu i zamożności całego społeczeństwa. Nie wspominając już o prowadzonej przeze mnie fundacji charytatywnej, każdy Polak zyskał możliwość użytkowania tanim Internetem, telefonem, telewizją, prądem, itd... Dlaczego więc interes, a właściwie "widzi mi się" akcjonariuszy mniejszościowych miałby brać górę nad interesem społecznym 38 milionowego narodu? Dlatego właśnie społeczeństwo, rząd (jakikolwiek by on nie był), oraz instytucje państwowe, nie mają żadnego interesu aby Was popierać i tym samym robić mi jakoś pod górkę. Mój potencjalny upadek odbiłby się negatywnie na całym społeczeństwie, wasze potencjalne zwycięstwo obeszłoby się bez echa... Dlatego właśnie interes pojedynczych mrówek nie może brać góry nad interesem całego mrowiska, trzeba po prosu te mrówki poświęcić a mrowisko przetrwa.
Przemyślcie to sobie przez weekend.