Nie jesteś merytoryczny, tylko domniemujesz jak powinno się prowadzić firmę z branży PV. Zachowujesz się jak żona w samochodzie na fotelu pasażera, która nie ma prawa jazdy ale wie najlepiej: "zwolnij trochę", "uważaj na tego rowerzystę". Mówisz o szerszym patrzeniu na rzeczywistość, a sam go nie stosujesz. Masz filmik z lutego gdzie wyładowują TIRa pełnego podzespołów, a wczoraj wyjeżdżasz w argumentach z zapasami z raportu ze stanem na koniec grudnia i jednocześnie masz nadzieję, że prezes zabezpieczył zapasy, bo trzeba to zrobić dużo wcześniej. Czy już wyparłeś ten filmik z pamięci niczym córka Ala Bundy'ego, która żeby zapamiętać nową rzecz musiała usunąć z pamięci jakąś inną?