Miluch nie wiele zrobił ale przynajmniej nie plecie bzdur. Owszem można wierzyć w to, że biegając na walne Globalanie dostawalo się inf, można też wierzyć w to, że się radzilo niesprzedawac akcji po odwieszce bo As powiedział że uratuje PMI przed samym sobą. Można też wierzyć że gruby powołał bo mu się ręka omsknela przy głosowaniu. Można też wierzyć w to, rada nadzorcza to ludzie z przypadku. Można też wierzyć w to, że się namawialo do kupowania United i MostkaExport tuż przed spadkami przypadkiem. No i można też wierzyć w to, że rada nadzorcza prędzej czy później nie dostanie kasy za udział w obradach. Można też wierzyć w to, cztery miechy będąc w radzie nie udało się załatwić raportu rocznego. Na prawdę można, ale nie każdy jest idiotą żeby musieć wierzyć