Jak dla mnie to ta informacja nic nie wnosi, tutaj ryzyko jest bardzo duże. Nawet gdyby Westa zaczęła robić 10 razy więcej akumulatorów, to i tak nie ma pewności, że to przełoży się na pozytywne wyniki. Zaryzykuję stwierdzenie, że zwiększona sprzedaż akumulatorów będzie przyniosła jeszcze większe straty, dopóki spółka sprzedaje akumulatory na granicy opłacalności lub poniżej jej. Dopiero gdy wartość księgowa zbliży się do 0, Westa zacznie pokazywać wyniki w okolicach 0, żeby nie było zagrożenia upadłością.
Osobiście bardziej wierzę w 0,40 niż 1,40, jednak życzę Wam tego drugiego. Oczywiście wkurzyłbym się, że sprzedałem, ale z dwojga złego wolałbym przyznać się do błędu niż patrzeć jak Ukraińcy dalej dymają Polaków.