Jeżeli ff na Beein to 0,75% czyli 8700 sztuk akcji, to ponad 8600 obróconych 30-go listopada to świadczy podbijaniu kursu i przewalaniu z kieszeni do kieszeni przez jedną może dwie osoby. Żeby wejść w tą spółeczkę z konkretnym kapitałem główni akcjonariusze ( trzech ) musiałoby zacząć sprzedawać znaczące pakiety.
A skoro to taka perspektywiczna spółka to po co mieliby sprzedawać?
Przy tak małym ff można z kursem zrobić co się chce i to całkiem małym kosztem.
No oczywiście w końcu te 8600 papieru komuś się wżeni :)
Na tą chwilę realnego popytu tam nie ma.