Główny akcjonariusz, którego przytaczasz uciekł niczym pies z podkuloną nogą bo odwalił wałek z samolotem, sprzedali akcje i zamknęli interes (spółka rozwiązana w UK po akcji) w obawie przed odpowiedzialnością karną! Araby pewnie już spie... do indii czy innej jakiejś biedy i robią za szejków.
Przypominam, że zanim nie wyszło na jaw, że samolotu nie przekażą, to chcieli przejąć kontrolę nad AER kupując akcje z rynku do 60 gr za sztukę zanim Ilski z Herodeckim nie wypuścili 'obronnej' emisji akcji.
http://www.infoinwestor.pl/spolki,depesza/2584288/zakup_akcji_przez_Nafez_Hussein
Abu Dhabi od początku planowali przejęcie AER stąd weszli z wartym kupę kasy wkładem (samolot) do spółki bo i tak mieliby go dla siebie, planowali mieć kontrolę, ale ich Polacy przechytrzyli! Stracili kontrolę i mogli stracić samolot warty grube miliony więc zabrali samolot, zamknęli spółke i się ulotnili.
prokurator teraz powinine poszukiwania zacząć od ich słupa, Nafez Hussein.