Masz głos maliny, który zamieścił kilkaset wpisów, ale nie interesuje się spółką. Ma takie hobby, że nawet święta spędzał na forum. Pewnie z braku znajomych. Matka w młodości wieszała mu kotlet na szyi, żeby psy chciały się z nim bawić. Fajnie, że wierzysz w swoją inwestycję, ale ja cały czas uważam, że zarząd gra przeciwko nam. Obym się mylił. Czasami robię sobie jaja, bo patrząc na wpisy maliny to forum jest jego grupą terapeutyczną.