Obiektywny ... uważaj co piszesz, bo mamy tutaj swojego Brudnego Harry'ego. Tylko, że z Białegostoku a nie San Fransisco.
Ściga nie tylko forumowiczów, grozi nawet moderowi.
A trzeba przyznać, że jest w tym nad wyraz konsekwentny ;)
Hehehe ;)
PS. Szeryf ... masz pierwszego zastępcę. Poleruj gwiazdę! ;)