Nie dziw się człowiekowi że robi sobie jaja. Na tym poziomie nikt akcji nie sprzedaje każdy liczy na cud, lub cudek (mały cud). A to co widzimy w notowaniach, te nieoczekiwane zmiany na wolumenie, podbitki i gaszenia kursu mogą każdego mniej wytrawnego zawodnika wyprowadzić z równowagi. Ciekawe, czy wskoczymy na wyższy poziom jutro 60+. czy dziś to była zwykła zmyłka jakich wiele.