A do tego pomyślcie sobie na temat tego ile już przez te 13 lat było takich możliwości zarobku na giełdzie i jaką można było osiągnąć stopę zwrotu. Mówię tu o tych co skorzystali z emisji. A tak na marginesie jak nazwalibyście robienie projektu zagospodarowania działki w Tychach (na pewno nie za darmo) i nie przystępowanie do przetargu na zakup tej działki?