Ja sobie i tak poczekam, w końcu się określą co dalej, ale żenujące jest to granie z nami w kotka i myszkę. Analizują, analizują i zanalizować nie mogą.Wywiady chłop daje, że mają różne opcje i co może na najbliższej konferencji się dowiemy, że są różne opcje i analizujemy :))) Płakać nie będziemy to się trzeba pośmiać, to już jest kabaret na całego, szkoda tylko, że taki drogi dla akcjonariuszy