Oby!. Wszystko zależy jak bardzo są zdeterminowani żeby to ściągnąć z GPW. Z drugiej strony fundusze chyba się już poddały , przy tak niskiej płynności mogłyby wystrzelić kurs do dowolnej wartości psując, choćby z chęci rewanżu, humor Bogackiemu i reszcie socjopatycznych budowniczych średniowiecznych straszydeł.... inaczej odzyskają , po wielu latach, tylko 10% zainwestowanej kasy. Słaby biznes.