Kolego, z akcji, które Altus nabył od Wandzla po 1,53 w rynek weszło ponad 6 mln szt, co skutecznie zdołowało kurs o kilkadziesiąt %. Wandzel opchnął akcje przez Altusa bo sam musiałby za każdą sprzedażą informować rynek to raz a po drugie świadczyłoby to, że te akcje zdaniem największego akcjonariusza nie są więcej warte. Obecnie schemat pozostaje ten sam, Wandzel udaje święta krowę, Bauer zapadł sie pod ziemię, a Altus dalej robi swoje. Chociaż ostatnio trzeba przyznać, że podciagnieto wartośc akcji aby trochę zatkać gębę małym.
Oczywiscie żadne zaklęcia o rozliczenie zarządu BLI na bazie obowiązujących przepisów prawa tu nie pomogą bo o ile mnie pamięć nie myli to Wandzel wszedł do NFI z poparciem obecnie rządzącej formacji i pewnie na razie jest nie do ruszenia.
Tak dla przypomnienia to Grobelnemu, który swego czasu puścił z torbami przy pomocy BKO, kupę osób tez nic nie zrobili. Takie mamy prawo. Aż pewnego dnia zeszło się facetowi z tego padołu w sposób co najmniej zagadkowy. Czy aby nie na Pradze ?