Zakładam, że jako jedna z większych spółek rolnych w jakimś tam stopniu przesyła swoje produkty droga morską. Byłbym bardzo zdziwiony jakby się okazało, ze przez te wszystkie lata wysyłała wszystko drogami, tym bardziej, ze eksport infrastrukturą drogową i kolejowa wzrósł z 330 tyś ton w marcu do ok 2,2 mln ton w czerwcu. Ile z tego było Astarty też ciężko powiedzieć.
Generalnie przy tych wszystkich zawirowaniach nic pewnego nie można stwierdzić, ale ja zakładam, ze będą chcieli jednak przesłać trochę produktów drogą morską skoro lądem nie da rady eksportować wszystkiego w zadowalającym tempie. Trzeba pamiętać o tym, że inne przedsiębiorstwa tez wchodzą tutaj w grę, nie tylko Astarta walczy o miejsce w transporcie.