Tak myślę, jak to możliwe, że firma, która zarabia naście (w porywach 20+) milionów zł kwartalnie ma kapitalizację prawie 1,9 miliarda? To jakiś absurd. C/Z 36? Moim zdaniem, żeby dzisiejsza cena była uzasadniona, musieliby dowozić min. 30 mln kwartalnie. Dadzą radę w tym roku?? Czy raczej myślicie, ze rynek otrzeźwiał i jazda na południe będzie kontynuowana?
Naiwnie mam nadzieję na merytoryczne wypowiedzi. Hejterom dziękuję.