nie macie takiego wrażenia...? chociaż w zasadzie może nie ma czemu tu się dziwić... każdy robi to co potrafi najlepiej... Pan Sarapata zasłynął z robienia wyników i zysków na umarzaniu zobowiązań, Pan Kamola to znany inwestor, zarabiający na transakcjach na akcjach różnych spółek...
Chopin nie jest po to, aby spółka wróciła do korzeni... czyli stała się znaczącym graczem na rynku kosmetycznym... Chopin jest po to, aby było pod "co" grać na kursie akcji.... będzie gra pod nowego inwestora branżowego ??? nowa emisja???
Chińczycy kupią po palecie Chopina i w 5 min zrobią podróbkę... i tyle po sukcesie marki na konto Miraculum w Chinach będzie.... eh..