Prezes Piekarski może coś kombinować. Sprzedał akcji minimalnie powyżej progu, który nakłada na niego obowiązek informacyjny (5000 EURO). Ogłoszenie puścił natychmiast, choć teoretycznie ma kilka dni. Spółka publikuje raport przed czasem (była godzina 22 dzień przed terminem publikacji) aby mógł dokonać ruchu (sprzedaży) od samego rana. Czyżby komuś zależało aby kurs nie rósł? Prezes sam go nie zatrzyma (ma jeszcze tylko 100K akcji -reszta, funduszu także, to akcje uprzywilejowane co do głosu i nie można nimi handlować.) Mam głębokie przekonanie, że crowd może tutaj nieźle namieszać i zarobić.....