Stara zagrywka ze skupem akcji z rynku spółki matki przez spółkę zależną za pieniądze z pożyczki otrzymanej od spółki matki.
Nie trzeba informować o skupie do osiągnięcia 2 % zmiany ogólnej liczby akcji posiadanych przez podmioty powiązane. Potem odsprzedadzą te akcje spółce matce w wezwaniu ogłoszonym po odpowiednio wysokiej cenie. Pieniądze zostają w grupie kapitałowej i pożyczka będzie spłacona za pieniądze otrzymane ze sprzedaży skupionych akcji w wezwaniu. Nieźle to sobie wykombinowali.