wypowiadać się NA TEMAT tegoż wątku.
wchodząc w ten wątek jestem zainteresowany oceną mizernej prognozy autozaora i niczym innym, jasne?
Nie mam ochoty słuchać o bemechah, o sóneksach, gełotranzach itp.
PS. Mógłbym zrobić wyjątek i posłuchać o krótkiej karierze medycznej autozaoraka, bo widzę że moja wizja znalazła kilku wyznawców, a jako że można mi zarzucić wiele, ale nie to, że nie poprawnie sprofilowałem przezniczaka, to miło by było usłyszeć od niego choć małą pochwałę.