od jakiegos czasu obserwuję, ze koniec sesji kończy się transakcją na duzym pakiecie (np 8-9k) bez zmiany ceny. Czyzby fundusze sobie przelewaly z portfela do portfela tylko zeby sprawdzić reakcje rynku na spadek?
jest to dziwne, że transakcje w ciągu sesji na poziomie 1k akcji zmieniają cenę a na koniec sesji mamy 8k które ceny nie zmienia i jednoczesnie jest najwiekszym zleceniem jednorazowym w calej sesji