Jak to dobrze że raport musi zawierać te informacje, pewnie Julka najchętniej by te dane wymazała. Kolejny już rok z rzędu mamy ujemne przepływy finansowe co oznacza że spółka nie otrzymuje pieniędzy za to co niby sprzedaje. Czyżby przychody były skonstruowane na fakturach które od lat nie są opłacane? Skoro spółka sprzedaje setki tysięcy gier to dlaczego pożyczają pieniądze od ludzi i od spółek zależnych? A czemu przepływy są takie ważne to już wygooglujcie sobie sami. (takie tam potwierdzenie fatalnego funkcjonowania i fatalnej kondycji spółki)