Trzymam ten papier od wielu lat. Plan był taki, żeby wyjść po 3 zł, żeby wyjść na swoje. I wiecie co? Po ostatnich wzrostach zorientowałem się, że nie warto sprzedawać. Czasy są niepewne, a NTT się nie ogląda na innych, na trendy, na hossę i bessę, na daytraderów... NTT robi swoje. Co roku wypłaca ładną dywidendę i spokojnie pracują u podstaw. Więc ostatecznie zamiast sprzedawać - będę to trzymał jako bezpieczną inwestycję długoterminową z bonusem w postaci corocznej dywidendy. Lepsze to, niż przegrać wszystko, gdy prędzej czy później wszystkie "wschodzące gwiazdy" GPW tąpną...