Już nawet leszcz wyszedł z nory i swoje bajki o daltonach.
Wygląda, że zaczęło chłopcom się spieszyć aby wywalić resztę "bezcennych" akcji więc co drugi post o mega wzrostach już za chwilę, o kardioznaczniku i 100zł itd.
Tym czasem kilkadziesiąt sesji wzrostowych na gpw a tu -10% i dzień za dniem każdy popyt zasypywany tysiącami akcji nie ważne czy po 210 czy po 202 aby szybciej.