A kurs NTT stoi jak zamurowany. Jak scalą akcje to jesteśmy zabukowani na lata. Tym ludziom ze spółki na niczym nie zależy, ani dywidendy, ani wzrostów. Patrząc na obroty i arkusz zleceń, to nikt na siłę nie trzyma kursu. Jedyna nadzieja, że skup wznowią na jakiś konkretnych obrotach. Chora ta spółka, a my przez nią.