Przyznam , że nie ogarniam już tego . To nie na moją głowę . Jeszcze niedawno świetlana przyszłość , zakup nowej floty, póżniej siedziby , mały być nowe kluczowe dla dalszego rozwoju spółki umowy a teraz ? Spółka praktycznie cały czas spada , coś o tych kluczowych umowach ani widu ani słychu , za to drukarnia obligów pracuje na maxa .O co kaman ? Czy naprawdę grozi spółce upadłość jak chcą niektórzy ? Czy to już koniec ??