Forum Gospodarka i polityka +Dodaj wątek

"Kaczyński dałby wiele, żeby ten film nie pojawił się w sieci

Zgłoś do moderatora

tak to wygląda ?.

Przypomniał nagrania sprzed lat. "Kaczyński dałby wiele, żeby ten film nie pojawił się w sieci .
Tomasz Gzell / PAP

Jarosław Kaczyński (Screen: Twitter/CTomczyk)
On mówi "lex Tusk", ja mówię "lex Kaczyński" — stwierdza Cezary Tomczyk z PO i pokazuje nagrania, które mogą być niewygodne dla prezesa PiS w świetle ustawy dotyczącej powołania komisji ds. badania wpływów rosyjskich. Poseł odwraca sytuację i ocenia: "Wstyd i hipokryzja".
Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę powołującą państwową komisję ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Polski w latach 2007–2022 zwaną przez opozycję lex Tusk, bo ma być według niej wymierzona właśnie w lidera największej partii opozycyjnej.
Poseł Cezary Tomczyk z PO postanowił pokazać nagrania, na których Jarosław Kaczyński mówi pozytywnie o Rosji. "A przed Wami prorosyjski Kaczyński! Zobaczcie sami!!! Wstyd i pełna hipokryzja" — pisze Tomczyk.
"Lex Kaczyński"
– Kaczyński dałby wiele, żeby ten film nie pojawił się w sieci. On mówi "lex Tusk", ja mówię "lex Kaczyński" – zaczyna Cezary Tomczyk. Poseł pokazał nagranie, na którym Jarosław Kaczyński używa zwrotu "przyjaciele Rosjanie". 9 maja 2010 r. Jarosław Kaczyński dziękował Rosjanom za pomoc i życzliwość okazaną Polakom po katastrofie pod Smoleńskiem

.A teraz Kaczyński na mównicy. O tym też chciałby zapomnieć — kontynuuje polityk. Chwilę później można zobaczyć wideo, gdzie Jarosław Kaczyński stwierdza: — Chcielibyśmy mieć jak najlepsze stosunki z naszym sąsiadami na Wschodzie. Podtrzymujemy nasze poparcie dla ruchów demokratycznych, ale nie chcemy tego poparcia przeciwstawiać dążeniu do poprawy stosunków — mówił Jarosław Kaczyński 19 lipca 2006 r.
Zapisz się na bezpłatny newsletter Bankier.pl