bez sensu kupowac jak niepewnosc na rynku, teraz powinni wlasnie ujeb.ac tych wszystkich optymistow z kwietnia do czerwca i tych z sierpnia i akcje powinny zjechac z 40% w dol, niektore porobilyby fajne dolki wszechczasow, taki Barlinek rylby kolo swojego dolka, wtedy moze coniektorzy indywidualni i ci z TFI hurraoptymisci poszliby po rozum do glowy, jak sie zacznie kryzys na dobre i QE sie skonczy w USA to jak p.olnie na rynku to sie naucza i ci z NY City i ci z Londynu. W UK oprocz tego jak sie zacznie walic dominto to ceny nieruchomosci lecace w dol pociagna banki do ziemi i nawet ruskiej mafji nie starczy dolarow, arabstwo wroci do swojego syfu i taniejacej ropy - to calkiem mozliwy scenariusz juz niedlugo