GreenX wyrok info MM

Świeżutkie

W ostatnich dniach na niemieckich forach inwestycyjnych spekulowano, czy w postępowaniu arbitrażowym #PrairieMining zlecone zostanie przez Trybunał sporządzenie trzeciej, niezależnej wyceny wartości projektów Jan Karski i Dębieńsko, które arbitrzy mogliby zestawić z dokumentami przedstawionymi przez Australijczyków oraz przez stronę Polską.

Wszelkie wątpliwości w tym temacie postanowił rozwiać Hannes Huster z Der GoldReport, który zadzwonił, jak twierdzi, do Bena Stoikovich'a i zapytał wprost o tę kwestię. Sytuacja prezentuje się następująco:

"Nie będzie również trzeciego raportu dotyczącego rozmiarów szkód. GreenX zlecił przygotowanie raportu przez uznanych na całym świecie specjalistów i żąda odszkodowania w wysokości 737 mln GBP (ok. 1,3 mld AUD). Autorzy raportu byli obecni na rozprawach i zostali również odpowiednio przesłuchani przez zespół orzekający. W ramach pierwszego ustalenia Polska miała możliwość udzielenia odpowiedzi, a następnie roszczenie odszkodowawcze zostało raz skorygowane po złożeniu przez Polskę dokumentów obrony."

Ponadto, oprócz dość oczywistej moim zdaniem kwestii dwóch postępowań arbitrażowych (której poświęciłem trochę miejsca w opracowaniu, nie widzę potrzeby powracać do tego tematu tutaj), Hannes Huster zwrócił również uwagę na to, że przewodniczący Trybunału ws. roszczeń GreenX prof. Klaus Sachs przewodniczył również zespołowi orzekającemu ws. Tethyan Copper przeciwko Pakistanowi. To chyba najgłośniejszy w historii spór górniczy, w którym zasądzone zostało od Pakistanu prawie 6 mld dolarów odszkodowania na rzecz spółki zależnej Barrick Gold za zablokowanie jej górniczego projektu. Co prawda później doszło między stronami finalnie do ugody - spółce bardziej zależało na zgodzie na realizację przedsięwzięcia niż na pieniądzach, dużych pieniądzach. Ale mniejsza z tym, kto jest zainteresowany historią sporu, niech sobie doczyta. Najważniejsze jest natomiast to, że prof. Sachs zasądzał już ogromne odszkodowania, przy których roszczenie Prairie nie jest wcale tak niebotyczne, jak na pierwszy rzut oka zdawać się może. No i druga istotna ciekawostka z pakistańskiego case'u: postępowanie zostało zamknięte 27 marca 2019 roku, a werdykt korzystny dla pozywającej spółki zapadł 12 lipca 2019 roku - 3,5 miesiąca później zaledwie. Co prawda samo postępowanie było o wiele bardziej burzliwe i przewlekłe, niż w przypadku Prairie, ale błyskawiczny werdykt licząc od zamknięcia przewodu jest faktem. Za kilka dni natomiast miną równe trzy miesiące od kiedy zakończone zostały dwutygodniowe przesłuchania w sprawie Prairie v Polska.

Oprócz tego warto nadmienić, że finansujący spór arbitrażowy Prairie przeciwko Polsce fundusz specjalizujący się w roszczeniach odszkodowawczych pochwalił się dzisiaj kolejnym sukcesem. Finansowany przez nich podmiot wygrał swój arbitraż inwestycyjny. Pojawiły się nawet spekulacje, że to GreenX, ale niestety były one błędne - zarówno kwota była niższa niż finansowanie sporu Prairie, jak i samo postępowanie toczyło się przed ICC a nie PCA, jak ma to miejsce w interesującym nas sporze. Zaledwie w poniedziałek LCM informowało o innym sukcesie, także to już druga udana inwestycja w jednym tygodniu. Kto wie, może uda się ustrzelić trzecią jeszcze w tym miesiącu?