Michał Pietrzyca, DM BOŚ, Feerum
Na wykresie zmienił się w bardzo dynamicznym stylu układ sił na wzór rynku byka. Zauważmy, że kwartalny pivot 5,8 zł spełnił swoją rolę i zadziałał jako wsparcie. Najpierw jednak kurs wahał się wokół niego w zakresie 6,74 – 4,7 zł, aby ostatecznie wejść w impuls wstępujący do trendu wzrostowego. Listopadowe wahania akcji FEE doprowadziły do wybicia górą z kwartalnej, narastającej zmienności, a ostatnia sesja wygenerowała wzrost o 28,21 proc. przy wolumenie na poziomie dwukrotności średniej aktywności handlu z poprzedniego miesiąca. W ten sposób nastąpiło wejście w techniczny układ, w którym to opory mają teraz marginalne znaczenie. Pytanie jednak czy inwestorzy zauważą tak specyficzną zmianę sentymentu dla tych akcji? Z pomocą przychodzą zależności statystyczne, które w takim układzie wymuszają spoglądanie na linię środkową długofalowego kanału spadkowego, która wypada aktualnie przy ok. 15 zł.