Cicha dystrybucja,ktoś kupił wiele akcji po 12 i 13 zł,ma średnią np.13 zł i teraz SPRZEDAJE "TOWAR" z zyskiem 12%,15%.
Wielokrotnie "ożeniłem" w ten sposób akcje,na pewnych spółkach.Zbierałem akcje na spokojnie 2 miesiace,a potem gdy cena akcji urosła około 12 lub 15%,ten sam papier przez 2 miesiące cierpliwie sprzedawałem.Najlepsze spółki do takich zagrywek,to wbrew pozorom nie WIG20 i duża płynność,tylko mniejsze spółki i mniejsza płynność,dlaczego? ponieważ na dużych spółkach czesto są nieprzewidywalne zjazdy cen,duże rozprężenie cenowe,a na małych spółkach,gdy cena rośnie o 10,czy 15% to ta cena utrzymuje się często miesiącami,a potem spada 15% i jest na takim poziomie miesiące,a potem znowu rośnie,chodzi o to że na mniejszych spókłach z WIG80 jest stabilniejszy kurs i łatwiej przewidzieć jakie będą ceny w kolejnych tygodniach.
Ktoś z was zapyta,jaki w tym cel,jaki zarobek? otóź przy zainwestowanym małym kapitale to nie są duże zyski,ale gdy ktoś inwestuje kapitał w okolicy 150 tys zł w jedną spółkę albo i więcej,to można śmiało sobie wyciągać kasę na poziome 15,czy 20 tys. zł w jakieś 60-80 dni,czyli wychodzi około 7 czy 8 tys zł miesięcznie i tak działając na giełdzie,można nie pracować.
Tu w maju,oraz na kilku sesjach w połowie czerwca i połowie lipca ktoś lub kilku gości kupiło sporo akcji i teraz je "żeni",czyli robią to co piszę wyżej.
Pisząc to siędze sobie na wakacjach w ciepłym kraju,na południu Europy,trochę nudze się i piszę konsumując pyszny napój chłodzący,a piszę, ponieważ mój super kuzyn stwierdzi,że STS to okazja,no ja nie widze Piotrze okazji,tylko sprytną dystrybucje,która znana jest mi od lat,ponieważ sam stosuje podobną strategie.W czwartek i piątek obserwowałem w hotelu trochę sesji na STS,karnety zleceń,arkusze,takie tam i widać dystrybucje.
Uważaj Piotrze,STS to nie okazja,a sprytne upłynnianie papieru.
Pozdrawiam ze słonecznego południa Europy.