...i co czytam ??? Mój przyjaciel emeryt_giełdowy prosi mnie abym ...myślał ...
W przeciwieństwie do niego zmieniłem kolejność , więc najpierw ...myślę , a później piję...
Jan chyba nie robi ani jednej z tych rzeczy , tylko ot tak sobie , chciał naubliżać i to zrobił , nieświadomy nawet jaką tym zdaniem wywoła burzę . No bo , cyt.: -Nigdy nie prowadź dyskusji z debilem- koniec cyt ... stawia samego autora w kłopotliwej sytuacji , gdyż uważa on emeryta za debila , równocześnie z nim "dyskutuje"...
W drugiej części zdania jest jeszcze gorzej , no bo jak można się pogodzić z tym że debil ma jakieś doświadczenie które potrafi stosownie wykorzystać ??? Przecież to potrafią nieliczni i to nad wyraz inteligentni ludzie...
Reasumując (lubię ten wyraz) : Jan w wyszukany sposób przekazuje podziw dla Ciebie ...lub (co bardziej jest prawdopodobne) po prostu ...PALNOŁ...