Co do emisji z PP . Istotnie na Borku można było nieźle zarobic ale to niestety jedyny znany mi przypadek ( ale nie znam szczegółów bo nie brałem udziału)
No , jeszcze na PKO BP nie było źle ale wiadomo Skarb Państwa największym akcjonariuszem...
Każdy inny przypadek a znam ich dziesiątki bo jestem aktywnym graczem od 7 lat kończył się źle , bardzo źle lub fatalnie dla drobnych akcjonariuszy.
Z ostatnich Gastel Żurawie radzę się przyjrzeć - tam to juz był prawdziwy cyrk i wręcz działania zarzadu ocierające się o oszustwo moim zdaniem.
Wracając do Orco - mamy za mało szczegółów żeby ocenić tą sytuację ale dla mnie jedna rzecz jest niezrozumiała - jaki jest sens skupowania akcji z rynku i jednocześnie emitowanie nowych akcji ? ( zwłaszcza z PP)
I za co spółka ma te akcje skupować skoro jest zadłużona po uszy?
Ja w dalszym ciągu trzymam akcje bo uważam że są tanie ale już nie jestem pozytywnie nastawiony do tej spółki. Chociaż po zastanowieniu muszę przyznać że do spółki nigdy nie byłem pozytywnie nastawiony , po prostu mi się podoba bo jest tania.
Ale jak Otto dodrukuje akcji to już tania nie będzie.