Całe szczęście coraz więcej osób śledzi pewne ważne informacje:
"W maju 2024 r. było 14 dni, w których PSE - operator przesyłowy energii elektrycznej - nakazywał farmom fotowoltaicznym ograniczenie produkcji energii. Powód? Nie dało się w inny sposób zbilansować krajowego systemu elektroenergetycznego. W takiej sytuacji farmy są zmuszone do ograniczenia pracy paneli i ich wyłączenia.
Podkreślmy - wyłączenie dotyczy elektrowni fotowoltaicznych, a nie prywatnych mikroinstalacji."
To fragment artykułu w money.pl
Pisałem już o tym parę razy i powtórzę, że Tauron marnuje pieniądze na budowę nowych farm fotovoltaicznych. Te inwestycje będą przynosić już tylko straty a nie zyski. Te farmy po prostu nie pracują a ich budowa kosztuje.