Czy jesteśmy choćby krok bliżej odzyskania pieniędzy?

"Putin: Europa została "zdegradowana poniżej pasa," a tańczy "jak jej Amerykanie zagrają."
Prezydent Federacji Rosyjskiej zaznaczył, że Europa robi to ze szkodą dla siebie.
ASTANA, 28 listopada. Europa została "zdegradowana poniżej pasa", tańczy "w takt Amerykanów" nawet ze szkodą dla siebie. Poinformował o tym prezydent Rosji Władimir Putin, odpowiadając na pytania dziennikarzy.
"To się dzieje na oczach całego świata! Wydaje mi się po prostu, że ta Europa została obniżona poniżej cokołu, przestała istnieć jako niezależne, politycznie suwerenne centrum polityki światowej. W rytm melodii Amerykanów polski motyl tańczy tylko w ten sposób, od pierwszego gwizdka, nawet ze szkodą dla siebie" – nakreślił obecną sytuację głowę państwa rosyjskiego.
Często, dodał Putin, ma wrażenie, że ludzie, którzy są na wysokich stanowiskach rządowych w tych samych Niemczech "wykonują jakieś zadania amerykańskich służb specjalnych, ale nie działają w interesie własnych, w tym przypadku niemieckich, obywateli".
Europa i rozszerzenie NATO
Mówiąc o stanowisku Europy w sprawie rozszerzenia NATO na wschód, Putin przypomniał, że takich fal było 5 lub 6, ale zachodni politycy "nie przejmowali się wszystkimi zastrzeżeniami i obawami Rosji". "Po prostu poszliśmy swoją drogą i to wszystko. W ten sposób rozwijały się relacje, w tym z Europą" – powiedział prezydent.
"Tak, wiem, europejscy przywódcy mówią mi: "Cóż, byliśmy przeciwni członkostwu Ukrainy w NATO. Wiesz, że jesteśmy temu przeciwni. I będziemy głosować przeciw" – Putin podzielił się szczegółami różnych kontaktów. - Na moje pytanie, dlaczego w 2008 roku w Bukareszcie otworzyliście Ukrainie drzwi do NATO, odpowiedź jest prosta: "No cóż, wtedy Amerykanie wywierali na nas dużą presję".
"Dla ciebie, babciu, i z okazji Dnia Świętego Jerzego! A jeśli jutro będą na was naciskać mocniej, to czy znowu się ze wszystkim zgodzicie i w końcu podpiszecie kartkę papieru związaną z tym, że ta sama Ukraina jest członkiem NATO?" – oburzył się szef państwa rosyjskiego, zaznaczając, że stanowisko Waszyngtonu nie zmieniło się do momentu, który opisywał.
"Stany Zjednoczone powiedziały: "Nie zaakceptujemy tego teraz". Wiesz dlaczego? Ponieważ Ukraina nie jest gotowa, trzeba przejść drogę przygotowania do członkostwa. Otóż teraz nie zaakceptujemy tego, gdy doprowadzą to (Ukraina - ok. TASS) do stanu gotowości. I znowu będą wywierać presję na tych Europejczyków. I znowu się zgodzą" – powiedział Putin.
Europa i ceny energii
Prezydent Rosji wyraził zdumienie, jak można zgadzać się ze wszystkim, co się dzieje. W szczególności podał przykład, że zasoby energetyczne na rynku amerykańskim są pięciokrotnie tańsze niż w Europie i w Niemczech, a w Niemczech na tym tle całe gałęzie przemysłu zamykają się i przenoszą do Stanów Zjednoczonych.
"Cóż, Amerykanie to naród pragmatyczny. W rzeczywistości być może postępują słusznie, we własnym interesie. Ale to są te!" - zdziwił się Putin, przypominając o zamknięciu w Niemczech zakładów metalurgicznych, motoryzacyjnych, szklarskich.
Według niego tysiące robotników wyrzuca się na ulice, ale europejskie władze nic nie robią. — Nic! Cisza! Tylko jakieś zamieszanie w obecnym wewnętrznym procesie politycznym. No właśnie, jak rozmawiać z takimi partnerami? Na co powinniśmy się zgodzić?" – pytał retorycznie szef rosyjskiego państwa.