Kilka lat temu brał dotacje na analizatory.
Później musiał zwracać bo nie zakończył projektów przez co corocznie wykazywał duże straty .
Obecny Cormay porzucił robienie analizatorów ( z wyjątkiem Equisse ale on już jest rozliczony i nie muszą zwracać dotacji- był sprzedany w kilku egzemplarzach do zaprzyjaźnionych labolatoriów- obecnie go udoskonalają) i dobrze że porzucił bo nie generuje strat.
Obecnie zmieniło się dużo. Od roku co kwartał są zyski ( 3- ci kwartał też by były gdyby nie zakup działki) i 4-ty będzie najlepszy.
Zajęli się na poważnie diagnostyką,wprowadzaniem do labolatoriów nowych ( nie swoich ) analizatorów które pracują tylko na odczynnikach Cormay.
Rozwijają diagnostykę weterynaryjną.
Robią chyba już wszystkie możliwe testy na Covid.
Wszystko a szczególnie wyniki wskazują że firma wyszła na prostą a wprowadzenie Equisse czy podpisanie umowy ze Scope to byłby dodatkowy bonus.
Ale i bez tego firma sobie dobrze radzi.
Nie jest napompowana jak wiele innych i łatwiej będzie o wzrost nawet 100% niż na innych spółkach.
Obecnie na spadku zostali odsiani niecierpliwi i chcący szybko zarobić.
Zostali wytrwali i to wróży koniec spektakuralnych spadków a zapowiada wzrosty.
Oczywiście mogą być ( tego nikt nie wie napewno)jeszcze małe spadki na małych obrotach ale pomalu się wszystko unormuje.
Spekuła może chcieć jeszcze zbić cenę aby taniej kupić i później wywindować kurs na wysokie poziomy.
Reasumując spółka po trzech kwartałach zasługuje na zaufanie która opiera się na innym modelu - modelu sprzedaży i rozwoju a nie tworzeniu analizatorów.